czwartek, 28 marca, 2024

Na Nowej Pradze grasuje wataha dzików [ZDJĘCIA]

Dziś w nocy pomiędzy ulicami Starzyńskiego a Darwina na Nowej Pradze pojawiła się wataha dzików. Nie zważając na pędzące auta i nocnych marków ryły w ziemi i zajadały się żołędziami.

– To nie pierwszy raz, kiedy ta wataha kręci się po osiedlu – mówi mieszkanka, którą nasz reporter spotkał na nocnym spacerze z psami. – Niektórzy „odważni” podchodzą i straszą je, a taka locha nie dość, że może zaatakować, to spłoszona wyskoczy na jezdnie i spowoduje wypadek.

Po interwencji mieszkańców pojawił się eko-patrol straży miejskiej, który jednak po chwili obserwacji odjechał. – To sprawa Lasów Miejskich – powiedział strażnik. – Nie możemy nic zrobić.

Zapewne interwencja skończyłaby się tym, że ośmioosobowa grupa zwierząt rozbiegłaby się po podwórkach.

Dziki nie są groźne, jeśli nikt ich nie zaczepia, dlatego lepiej omijać je z daleka. Jeśli jednak spotkamy się z dzikiem „oko w oko” najlepiej stanąć w bezruchu. Zwierzak popatrzy i zajmie się dalszym szukaniem pożywienia. Wtedy należy spokojnie się oddalić.

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości

3 KOMENTARZE

  1. Niestety są tam nie tylko nocą. Dzisiaj 2 listopada natknęliśmy się na nie podczas wieczornego spaceru, tuż po godz. 19. Stały niedaleko dębu widocznego na zdjęciu. Obok przejeżdżali rowerzyści, przechodzili zdumieni piesi a one grzecznie schodziły na bok- coś nieprawdopodobnego. Są duże, bardzo i jest ich chyba 12-15. Szok – niech ktoś coś z tym zrobi, póki nie jest za późno.

  2. Zgłaszałam sprawę Lasom – na ich stronie jest specjalny numer. Pan powiedział, że w w-wie i okolicach jest 350 dzików i że maja teraz okres godowy, odławiają w miarę możliwości i tyle. Te nasze praskie idą wzdłuż koryta Wisły i nie ma to żadnej rady-takie życie w mieście 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.