piątek, 19 kwietnia, 2024

Pszczoły na placu Wileńskim

Na dachu Galerii Wileńska pojawiły się kolejne ule dla pszczół. To pionierski projekt, który propaguje miejskie pszczelarstwo w Polsce.

Na dachu znajduje się obecnie sześć uli, z czego dwa są dwupiętrowe. – Dzięki nim rośliny kwitnące przy Galerii oraz na Pradze, mogą wydawać dorodne owoce i wysiewać nasiona – czytamy na profilu FB Galerii Wileńska.

Praska pasieka jest pod kontrolą weterynaryjną. Wytworzony miód jest badany pod kątem jakości, także pod kątem obecności metali ciężkich. Dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak, że miód z Warszawy jest pełnowartościowy i spełnia wszystkie „miodowe” normy. – Pszczoły filtrują nektar, dlatego ewentualne zanieczyszczenia nie przedostają się do miodu – tłumaczą eksperci grupy „Pszczelarium”, którzy czuwają nad pasieką.

Szacuje się, że ponad 75 proc. naszego pożywienia zależy od pszczół i innych owadów zapylających. Np. owoce jabłoni w 90 proc. zależą od zapylania przez pszczoły.

Czy pszczoły są bezpieczne dla ludzi?

Główny sprawcami użądleń są osy, które zwykle mylimy z pszczołami. – Pszczoła zaraz po użądleniu umiera, więc atakuje tylko w wyższej konieczności, np. kiedy musi bronić ula – tłumacza eksperci. – Dlatego spacerując po Pradze, nic nam nie grozi.

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości