Czy mieszkanie komunalne w przypadku śmierci głównego najemcy przepada i wraca do zasobów mieszkaniowych dzielnicy? Tak, ale nie za każdym razem. Prawo dopuszcza możliwość przepisania umowy na inną osobę. Trzeba jednak spełnić odpowiednie warunki. Tłumaczymy kto i w jakich przypadkach może kontynuować umowę najmu.
Kto może podpisać nową umowę najmu?
- osoba, z którą najemca pozostawał w związku małżeńskim, a która nie była współnajemcą lokalu,
- osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą (konkubinat)
- dzieci najemcy,
- inne osoby, wobec których zmarły był zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych.
Jest jednak warunek. Wymienione osoby mogą wstąpić w tzw. stosunek najmu, tylko wtedy jeśli stale zamieszkiwały w lokalu z najemcą aż do chwili jego śmierci. Warto pamiętać, że urzędnicy skrupulatnie to sprawdzą.
Co oznacza, że osoba pozostawała we wspólnym pożyciu z najemcą?
Osoba, która pozostaje we wspólnym pożyciu to konkubent lub konkubina. To nieformalny związek dwóch osób bez usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwo. Pamiętajmy, że krótkotrwałe związki nie są uznawane przez urzędników.
Z kim urząd nie podpisze umowy najmu lokalu po śmierci głównego najemcy?
- z wnuczkiem najemcy,
- bratem najemcy,
- stryjem najemcy
- teściową lub teściem najemcy
- z innymi krewnymi zmarłego najemcy.
By potwierdzić wstąpienie w najem, czyli swoje prawo do kontynuowania umowy najmu, należy złożyć odpowiedni wniosek w urzędzie dzielnicy. Decyzję podejmuje następnie zarząd dzielnicy. Urzędnicy wyślą do nas pismo, w którym poinformują nas o decyzji zarządu dzielnicy.
Co zrobić, jeśli zarząd dzielnicy się nie zgodzi?
W przypadku negatywnej decyzji zarządu dzielnicy można wystąpić do sądu z pozwem o ustalenie istnienia najmu.
Podstawą prawną regulacji stosunku najmu na ww. zasadach jest art. 691 kodeksu cywilnego.