Znam ból pleców jak nikt inny. Pamiętam, jak po każdym długim dniu spędzonym w biurze na Pradze, wracałem do domu i czułem, jakby ktoś wbijał nóż w mój kręgosłup. Wtedy, patrząc przez okno na światła ulic, zastanawiałem się, dlaczego tak jest.
Miejsce pracy, które stało się moim koszmarem
Praca w biurze. Czy może być coś bardziej niewinnego? Mieszkam przy ulicy Bułgarskiej, na Pradze-Południe. Moje biuro było zaledwie kilka kroków od mojego domu. Prowadziłem statyczny tryb życia, co w teorii było wygodne. Ale czy było zdrowe? Siedzenie przed komputerem przez godziny, z głową pochyloną w stronę monitora, plecy wykrzywione, ręce niesymetrycznie ułożone na klawiaturze. Czy mogłem sobie wyobrazić, że to spowoduje moje problemy z kręgosłupem?
Alarmujący objaw kręgosłupa
Pierwsze objawy były subtelne. Niewinne zgrzyty, dyskomfort w lędźwiach. Ignorowałem je, skupiając się na pracy. W końcu miałem terminy, projekty i odpowiedzialność. Ale ból narastał. Ból kręgosłupa był tak silny, że pewnego dnia przyszedł moment, gdy musiałem skorzystać z usług rehabilitacji domowej. Tutaj z pomocą przyszła Warszawska firma Fizjoarena.
Dlaczego siedzenie jest tak szkodliwe?
Stawiasz sobie kiedyś to pytanie? Dlaczego coś tak codziennego jak siedzenie może być tak zgubne dla naszego zdrowia? Wysiłek statyczny, jakie nasze ciało wykonuje podczas siedzenia, powoduje ucisk na naczynia krwionośne i nerwy. Mięśnie są w stałym napięciu, przeciążone, a przepływ krwi ograniczony. To jak maszyna, która działa na najwyższych obrotach bez odpoczynku.
Zmiana – pierwszy krok do zdrowia
Nie czekałem długo. Zrozumiałem, że muszę coś zmienić. Zmieniłem organizację mojego stanowiska pracy. Pamiętasz te krzesła z biura? Te, na których siedzisz godzinami? Wybrałem takie, które wspierało mój kręgosłup, miało regulowane oparcie i wysokość. A biurko? Dopasowałem je tak, aby moje ręce były w naturalnej pozycji podczas pisania. Monitor postawiłem na odpowiedniej wysokości, tak bym nie musiał schylać głowy.
Małe przerwy – wielka różnica
Wprowadziłem również przerwy. Co godzinę, na 5 minut wstawałem, rozciągałem się, ruszałem. Dzięki temu moje mięśnie miały chwilę wytchnienia. Czy wiesz, jak ważne jest to dla Twojego ciała?
Moje dzieci – lekcja dla przyszłości
Teraz patrzę na moje dzieci. Siedzą przy biurkach, uczą się. Ale dbam o to, aby ich kręgosłup był traktowany z szacunkiem. Uczyłem ich, jak siedzieć, jak dbać o swoje zdrowie. Bo przecież nie chcę, aby kiedyś czuli ten sam ból, który ja czułem. Tutaj odsyłam do artykułu wyjaśniający, jaka jest prawidłowa postawa dziecka przy biurku.
Zrozumiałem, że zdrowie kręgosłupa to inwestycja w przyszłość. Inwestycja w zdrową starość, w chwile spędzane z rodziną bez bólu i dyskomfortu. Czy nie jest to tego warte?
Zadbaj o kręgosłup zanim będzie za późno
Zmiana nawyków i odpowiednia organizacja stanowiska pracy to klucz do zdrowego kręgosłupa. Jeśli teraz siedzisz i czytasz ten artykuł, zastanów się, czy Twoje plecy są w odpowiedniej pozycji. Czy nie czujesz dyskomfortu w kręgosłupie? Jeśli tak, to pora na zmiany. Nie czekaj, aż będziesz zmuszony korzystać z pomocy fizjoterapeuty. Zdrowie kręgosłupa to nie luksus, to konieczność.
Artykuł sponsorowany
