piątek, 29 marca, 2024

Posłowie przyjrzą się ostatnim wyborom na Pradze

Nie milkną echa ostatnich wyborów samorządowych na Pradze-Północ. Decyzja sądu, że w czasie wyborów dochodziło do naruszeń, który nie miały znaczenia, nie satysfakcjonuje praskich samorządowców. Teraz sprawa trafiła do posłów.

Przypomnijmy: protest wyborczy został złożony 28 listopada 2014 r., tuż po zakończeniu wyborów samorządowych. Wnioskodawcy wskazali w nim wiele nieprawidłowości, do których miało dochodzić w trakcie wyborów na Pradze-Północ. Pisaliśmy o tym tutaj Będą szukać zaginionych głosów

W trackie przewodu sądowego, w tym m.in. ponownego liczenia głosów z wybranych komisji, sąd wykazał, że dochodziło do sytuacji, w których głosy były błędnie zaliczane na poczet partii politycznych kosztem samorządowców. Biorąc pod uwagę, że o mandacie radnego decydowały pojedyncze głosy, decyzja sądu, który uznał protest za niezasadny, była kontrowersyjna.

Dodatkowo sąd umorzył postępowanie dotyczące kradzieży kart do głosowania z urzędu oddanych na lokalny komitet (dawniej: Praska Wspólnota Samorządowa, dziś: Kocham Pragę).

Inicjator protestu, radny Jacek Wachowicz, postanowił zainteresować tematem wyborczych nieprawidłowości posłów wybranych w okręgu warszawskim. W wywiadzie dla Przeglądu Praskiego radny przekonuje, że celem pracy samorządowców jest przejrzystość i poszanowanie zasad demokratycznych wyborów, a tych nie dotrzymano.

Wywiad można przeczytać tutaj Czy radny jest radnym?

– Sąd ustalił, przeprowadzając dowód ze sprawdzenia i przeliczenia oddanych kart do głosowania, iż występują różnice, co do liczby faktycznie oddanych głosów na poszczególne komitety wyborcze i kandydatów w stosunku do protokołów wyborczych – przekonuje Wachowicz. – Przez taki stan w radzie dzielnicy Praga-Północ zasiada osoba, której wyborcy nie powierzyli pełnienia mandatu radnego, zaś osoba, która ten mandat radnego powinna sprawować od ponad dwóch lat nie może tego czynić. Stan taki podważa zaufanie obywateli do rzetelności przeprowadzanych wyborów i jako taki nie powinien mieć miejsca.

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości