czwartek, 8 czerwca, 2023

10 tysięcy interwencji strażników miejskich z Ekopatrolu w 2022 roku. Wiele z nich było niepotrzebnych

Wiele osób, które kierują się odruchem serca, ingeruje w życie dzikich zwierząt w mieście. Małe ptaki czy ssaki są zabierane i przekazywane strażnikom miejskim lub bezpośrednio do zoo. Zwierzęta nie zawsze jednak potrzebują ludzkiej pomocy. Ruszyła kampania edukacyjna wskazująca jak postępować w przypadku znalezienia młodego, dzikiego zwierzęcia. Akcja ma uświadamiać, jak i kiedy pomagać.

W przestrzeni miejskiej żyje dużo dzikich zwierząt. Szczególnie na Pradze-Północ, której dziś wiślany brzeg jest domem dla wielu z nich. Zdarza się jednak, że ich młode są bezzasadnie zabierane przez ludzi. Wiele osób, kierując się odruchem serca i chęcią niesienia pomocy, niepotrzebnie ingeruje w życie podlotów i młodych ssaków. Nierzadko takie działanie może mieć negatywne konsekwencje – maluchy pozbawiane są szansy na naukę życia pod czujnym okiem rodziców. Aby uświadomić ludziom skutki takiego działania, uruchomiono kampanię „ZOOstaw, NIE porywaj!”.

Zwierzęta muszą nauczyć się przetrwać w mieście

– Ta kampania dotyczy interwencji, które – choć wynikają z dobrego serca i zaangażowania – są zupełnie niepotrzebne. Przyroda doskonale sobie radzi. Ośrodki rehabilitacji nigdy nie przygotują zwierząt do dalszego życia tak dobrze, jak kilkutygodniowy pobyt z rodzicami. Porywając ptaki, pozbawiamy je możliwości nauki wszystkich umiejętności, których będą potrzebowały, żeby przetrwać w mieście i uniknąć niebezpieczeństwa – mówi dr Agnieszka Czujkowska, kierowniczka Ośrodka Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych „Ptasi Azyl”. – Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób, nie osłabiając jednocześnie ich entuzjazmu. Bo bez ludzi dobrej woli nie byłoby nas – dodała.

ZOBACZ: Ile kotów mieszka na Pradze-Północ? Sprawdziliśmy

– W Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Lasów Miejskich – Warszawa prowadzimy profesjonalne leczenie chorych i osieroconych zwierząt. Rocznie przyjmowanych jest tam około 1400 zwierzaków. Wiosną ludzie częściej chodzą na spacery. Również w tym okresie przychodzą na świat młode zwierzęta. Część z nich jest bezpodstawnie zabierana z naturalnego środowiska, bo ludzie chcą pomóc zwierzętom. Jednak zabierając je z lasu, wyrządzają im krzywdę – dodaje Błażej Dałek, zastępca dyrektora ds. technicznych w Lasach Miejskich – Warszawa.

jeż
Spacerujący jeż na warszawskim Żeraniu. Fot. Przegladpraski.pl

Ingerencja człowieka może bardziej zaszkodzić, niż pomóc

Kampania „ZOOstaw, NIE porywaj!” pokazuje, jak należy postępować w przypadku znalezienia młodego zwierzaka. Akcja będzie do końca czerwca 2023 roku, czyli w okresie intensywnego rozrodu. To w tym czasie Ekopatrol otrzymuje najwięcej zgłoszeń dotyczących młodych zwierząt, które w rzeczywistości nie potrzebują pomocy.

– Co roku – właśnie w okresie między kwietniem a czerwcem – na numer alarmowy Straży Miejskiej 986 wpływa najwięcej wezwań do udzielenia pomocy młodym dzikim zwierzętom. Bardzo cieszy nas wrażliwość mieszkańców Warszawy, którzy niepokoją się losem podlotów i małych ssaków, ale trzeba powiedzieć, że w wielu takich sytuacjach ingerencja człowieka bardziej szkodzi, niż pomaga. Często, kierując się odruchem serca, tak naprawdę działamy na szkodę natury, która rządzi się własnymi prawami i, w zdecydowanej większości przypadków, poradzi sobie sama – mówi Magdalena Ejsmont, komendantka Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

ZOBACZ: Nietoperze zamarzły w rynnie dachowej

W 2022 roku Ekopatrol warszawskiej Straży Miejskiej zrealizował około 10 tys. interwencji dotyczących zwierząt. To nie jedyna jednostka, która pomaga dzikim zwierzętom w stolicy.

– Ośrodek Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych „Ptasi Azyl”, który powstał 25 lat temu, z roku na rok przyjmuje coraz więcej skrzydlatych pacjentów. Mamy nadzieję, że kampania „ZOOstaw, NIE porywaj!” uświadomi społeczeństwo, jak należy prawidłowo postępować, gdy spotkamy uczącego się życia podlota i do ptasiego szpitala będą trafiały tylko te ptaki, które naprawdę potrzebują fachowej pomocy – podkreśla dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie.

borsuk
Na brzegu Wisły, na Pradze-Północ, można spotkań borsuki. Fot. Ewa Ziółkowska

Kos Wars i sarenka Sawa

Bohaterami kampanii „ZOOstaw, NIE porywaj!” są kos Wars i sarenka Sawa. To przedstawiciele gatunków, które najczęściej trafiają do Ptasiego Azylu i Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Lasów Miejskich. Ambasadorzy akcji będą udzielać wskazówek, jak działać i czego unikać w przypadku znalezienia maluszka.

W ramach akcji zaplanowano też m.in.: zajęcia w szkołach, warsztaty edukacyjne oraz spotkania z organizatorami kampanii – przedstawicielami Warszawskiego ZOO, Ptasiego Azylu, Lasów Miejskich – Warszawa, warszawskiej Straży Miejskiej.

Więcej informacji o tym, jak postępować w przypadku spotkania dzikiego zwierzęcia, można znaleźć na stronach Warszawskiego ZOO, Ptasiego Azylu, Lasów Miejskich – Warszawa oraz Straży Miejskiej.

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości

Strona wykorzystuje pliki cookie. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close