Mieszkańcu, sprawdź, czy nie zostaniesz sprzedany! Władze Pragi-Północ ogłosiły listę budynków przeznaczonych do sprzedaży. Znalazło się na niej aż 16 budynków!
Budynki na sprzedaż
- oficyna przy Grodzieńskiej 26,
- Michałowska 8,
- Sprzeczna 8,
- Stalowa 73,
- Strzelecka 46,
- Wileńska 3,
- Wileńska 5,
- Gersona 11,
- Gersona 13,
- Gersona 14,
- Gersona 18,
- Gersona 30,
- Radzymińska 47,
- Witkiewicza 33,
- Gersona 4,
- Gersona 5.
Mieszkańcy i radni są zaskoczeni
O ile nie dziwi obecność na tej liście pustostanów, które od lat szpecą Pragę, o tyle adresy z osiedla Śliwice są zaskakujące. Zwłaszcza dla mieszkańców – ci, z którymi rozmawiałam, nic o sprawie nie wiedzą. Zaskoczeni byli też radni, jednak na pytania o szczegóły, jak będzie ta sprzedaż przebiegała i co z lokatorami, nie dostali żadnej konkretnej odpowiedzi. Cieszyć się wypada, że dostali jakąkolwiek informację, ponieważ mało kto wierzył, że sesja poświęcona inwestycjom na Pradze w ogóle się odbędzie. Została zwołana na wniosek opozycji, co już samo w sobie stanowiło zarzewie problemu. Przewodniczący rady sesję zwołał, jak każą przepisy, jednak postanowił zrobić to inaczej niż zwykle – wyznaczył początek na godz. 8 rano. Radni opozycji stawili się w komplecie, jednak nie pojawił się żaden radny koalicji – poza przewodniczącym, który ogłosił zamknięcie sesji z powodu braku kworum. Kolejny termin już koalicji pasował i sesja się odbyła. Radni opozycji poprosili o przedstawienie informacji na temat planów sprzedaży nieruchomości, a także planów inwestycyjnych i remontowych kolejno na lata 2024- 2029 – każdy rok jako oddzielny punkt. Okazało się to jednak zbędne, aż tak dalekosiężnych wizji nowa władza nie posiada i dyskusję można było zamknąć już na roku 2025.
O ile temat sprzedaży wywołał kontrowersje, o czym wyżej, tak już dalej niespodzianek nie było. Ci, którzy nastawili się na długą dyskusję o nowych inwestycjach i wizjach rozwoju Pragi, mieli prawo poczuć się zawiedzeni. Z nowości usłyszeli jedynie o budowie wodnego placu zabaw. Cała reszta to prace remontowe, w większości zaplanowane przez poprzednią ekipę. Niektóre nawet gotowe do realizacji, jak np. plac zabaw przy przedszkolu, jednak zabrakło w urzędzie… rąk do pracy!
Władza na Pradze wie lepiej, a przynajmniej tak jej się wydaje
Co do wodnego placu informuję, że nie warto kupować jeszcze kąpielówek. Kolejna sesja Rady Dzielnicy pokazała, że z budową się trochę zejdzie – środki budżetowe zostały przeniesione na następny rok. Tak naprawdę to okazało się, że tych środków jeszcze nie ma, i dzielnica dopiero ma je dostać z innej puli. Ale kto by w to wnikał? Nie ma to większego znaczenia, bo patrząc na skuteczność nowej koalicji, marne są szanse na ich wydanie. Ostatnie sesje Rady Dzielnicy pokazują, że radni zajmują się jedynie przesuwaniem niewykorzystanych środków na kolejne lata – bo, jak stwierdziła radośnie radna Wanda Grudzień (Lewica), „mamy pięć lat, żeby je wydać”. Jak ktoś choć trochę zna się na finansach publicznych, wie, że to nie do końca tak. Ale kto by z władzą się kłócił? Władza na Pradze wie lepiej, a przynajmniej tak jej się wydaje.
Fakty i liczby są jednak bezlitosne. Tylko na ostatniej sesji przeniesiono ponad 8 mln zł! Radni opozycji zapowiedzieli podsumowanie całego roku budżetowego, jednak już teraz nawet laik widzi, że na Pradze wszystko stanęło. Inwestycje, remonty, a przede wszystkim dynamika działań. I obawiam się, że pod auspicjami tej władzy może być tylko gorzej.
Samotny dom matki i dziecka. Co dalej z placówką przy Szymanowskiego?
Dominika Baranowska