Na Jagiellońskiej i Wileńskiej powstaną nowe miejsca parkingowe. Drogowcy planują stworzyć parking na jezdni poszerzając w ten sposób przestrzeń dla pieszych kosztem kierowców.
W wielu miejscach w Warszawie, w tym również na Pradze-Północ, chodnik – od parkującego auta do ściany budynku – jest węższy niż przepisowe 1,5 metra. Prawo dopuszcza parkowanie na chodniku i kierowcy z tego korzystają. – Nawet w czasach sprzed epidemii minięcie się dwóch wózków dziecięcych bywało trudne. Dziś to już nie tylko kwestia wygody, ale bezpieczeństwa – przekonują władze miasta.
Drogowcy chcą wprowadzić zmiany m.in. na ul. Ludnej, Odyńca i Sokratesa. Na Pradze-Północ ma to być Jagiellońska i Wileńska. Jagiellońska, na odcinku od ronda Starzyńskiego do Ratuszowej ma 9 metrów szerokości. Drogowcy planują wydzielić z niej pas do postoju po stronie zoo dla aut, które teraz parkują na chodniku. Podobne zmiany są planowane na ulicy Wileńskiej, z której zniknął ruch tranzytowy po zeszłorocznej przebudowie skrzyżowania ze Szwedzką.
Zarząd Dróg Miejskich, który przeprowadził już podobne działania w Śródmieściu przekonuje, że miejsc do parkowania zwykle jest tyle samo co przed zmianami, a przestrzeń parkingowa często powstaje dzięki zwężeniu bardzo szerokich pasów ruchu. – Przejezdność ulic zostaje zachowana – przekonują drogowcy
Nas jednak niepokoją zwroty „zwykle” i „często”, bo to oznacza, że miejsc do parkowanie wcale nie musi być tyle samo, a przestrzeń do parkowanie wcale nie powstaje tylko tam, gdzie są szerokie pasy ruchu.27