Po latach z przestrzeni pl. Hallera na Pradze-Północ zniknął legendarny napis nad siedzibą Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nieistniejąca już partia miała tu swoje biuro od 24 lat.
Zniknięcie napisu jest związane ze zmianami, które w ostatnim czasie zaszyły w partii, w tym m.in. zmiana nazwy ugrupowania, które teraz określa się jako Nowa Lewica. – Bez względu na sympatie polityczne napis ten, był wyróżniającym się elementem placu – mówią mieszkańcy. Napis był też dwukrotnie niszczony, prawdopodobnie przez przeciwników politycznych.
Siedziba SLD powstała na pl. Hallera 5 w 1998 r. i była najdłużej działającą organizacją partyjną na Pradze-Północ. – W tamtych czasach w radzie dzielnicy zasiadali przedstawicieli takich partii jak Akcja Wyborcza Solidarność, Unia Wolności, Porozumienie Centrum, i oczywiście Sojusz Lewicy Demokratycznej – wspomina Ireneusz Tondera, dawniej jeden z liderów sojuszu, dziś radny niezrzeszony.
Sojusz w latach 90. był jedną z głównych sił politycznych na Pradze-Północ, ale z czasem tracił poparcie mieszkańców. Ostatni duży sukces politycy tej partii zanotowali w 2010 r. gdy zebrali blisko 4 tys. głosów, co pozwoliło im wprowadzić do 23-osobowej rady dzielnicy trzech radnych. W kolejnych (2014 r.) i następnych (2018 r.) wyborach zdobyli już tylko dwa miejsca w radzie. Dziś, po rozpadzie SLD, w radzie dzielnicy zasiada jeden przedstawiciel wywodzący się z tego ugrupowania. Obecnie reprezentuje partię Nowa Lewica.