Będzie długa na pół kilometra i wygięta na kształt błyskawicy. Miasto rozpoczęło budowę kładki pieszo-rowerowej, która połączy dwa brzegi Wisły – na Pradze-Północ na wysokości ul. Okrzei. Ma to być najdłuższa na świecie przeprawa tylko dla pieszych i rowerzystów. Wykonawca przygotowuje już teren pod budowę przeprawy, usuwa drzewa i zarośla.
Most ma stworzyć nowe połączenie spacerowe między Bulwarami Wiślanymi, a praskim brzegiem Wisły, który jest bardziej naturalny i niezagospodarowany. Dziś te dwa brzegi funkcjonują w zasadzie osobno, bo trudno dostępny dla pieszych most Śląsko-Dąbrowski nie zachęca by ją przekroczyć.
– Nowy most będzie szansą dla rewitalizującej się właśnie Pragi, która tym samym przybliży się do centrum miasta i zyska wygodne połączenie z kampusem uniwersyteckim na Powiślu. Ciąg ulic Okrzei i Ząbkowskiej może stać się nową osią – praskim odpowiednikiem Traktu Królewskiego. Dziś Okrzei kończy się nadwiślańskimi zaroślami. Po otwarciu mostu idący tą trasą w kilka minut znajdzie się na Bulwarach Wiślanych. A dalej – wzdłuż Karowej – szybko trafi w okolice Krakowskiego Przedmieścia – przekonywał prezydent Rafał Trzaskowski.
Zamiast jazdy niewygodnym mostem Śląsko-Dąbrowskim, rowerzyści będą mogli dotrzeć z Pragi nad Wisłę i do centrum nową przeprawą, z dala od ruchu samochodowego. Takie wygodne trasy rowerowe są dziś dalej na południe od tego miejsca – pod mostem Łazienkowskim i na moście Świętokrzyskim – żadna z nich nie jest jednak po drodze dla prażan.
Budowa kładki ma potrwać dwa lata
Roboty budowlane na dobre rozpoczną się wiosną. Teraz trwają prace polegające na usuwania kolidującej z inwestycją roślinności. Firma Budimex wycina właśnie 40 drzew, w większości w różnym stopniu choroby, oraz 5606 m kw. krzewów i zarośli. – Wycinka przeprowadzana jest pod nadzorem przyrodniczym, po wykonaniu oględzin terenu. Inwestycja wymagała od nas uzyskania zezwoleń i zgód w instytucjach odpowiedzialnych za ochronę środowiska, które sprawdziły, o jakiej porze roku można takie prace prowadzić i czy będą miały istotny wpływ na ekosystem – przekonują władze miasta. – Ponieważ most powstanie z myślą o pieszych i rowerzystach, jego rozmiary będą mniejsze od konstrukcji przeznaczonych dla ruchu samochodowego – tym samym ingerencja w zieleń jest niewielka. Dla porównania przy budowie mostu Północnego pod topór poszło ok. trzech tys. drzew.
Po przygotowaniu terenu wykonawca rozpocznie pomiary geodezyjne i wyrównywanie terenu, w miarę warunków pogodowych. Ciężki sprzęt taki jak m.in. dźwigi pojawi się na miejscu najwcześniej w marcu.
Budowa potrwa dwa lata i będzie prowadzona w stopniu jak najmniej inwazyjnym dla przyrody. Będzie się odbywała pod nadzorem ornitologicznym. Planowane jest wykonanie lęgowisk zastępczych dla ptaków w postaci budek lęgowych umiejscowionych na podporach mostu.
Prace zakończy utworzenie w bliskim sąsiedztwie przeprawy zieleńca o powierzchni 5,3 tys. m kw. Dodatkowo poza obszarem inwestycji zostanie posadzonych 58 drzew.
Most ze stali w kolorze kortenu
Projekt nowej przeprawy był gotowy na początku 2021 r. Przygotowała go pracownia Schuessler-Plan Inżynierzy, wyłoniona w międzynarodowym konkursie architektonicznym. Inwestycja pochłonie z budżetu miasta blisko 121 mln zł (120 mln 961 tys. zł brutto). Wybrana oferta Budimeksu była o blisko 60 mln zł tańsza od wstępnego kosztorysu, który opiewał na kwotę 176 mln zł.
Jednopoziomowy most ma się wspierać na siedmiu podporach z żelbetu. Na lewym brzegu, przed ostatnim filarem, przeprawa będzie się poszerzać. Rozdzieli na dwie rampy, które zostaną przerzucone nad bulwarami na wysokości chodnika Wybrzeża Kościuszkowskiego. Pomiędzy rampami zaplanowano schody dwubiegowe ze spocznikiem. Będą wbudowane w taras bulwaru. Most zostanie wykonany ze stali pokrytej farbą, która imituje kolor kortenu. Taki materiał i powłoka są bardziej odpowiednie ze względu na dużą wilgotność nad rzeką.
Piesi pokonają przeprawę w sześć minut, rowerzyści trzy razy szybciej
Nowy most będzie się rozciągać na długości 452 m i pod tym względem stanie się jedną z najdłuższych tego typu przepraw na świecie. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy będzie zmienna i w najwęższym punkcie wyniesie 6,9 m, a nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 m. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu 6 minut, rowerzyści przejadą ją w 2 minuty.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową. Minimalna przestrzeń użytkowa zaplanowana to 6 m, a na węższej rampie po stronie lewobrzeżnej – 3,5 m. Na przeprawie znajdą się dwie „strefy wypoczynkowe” z drewnianymi siedziskami. Oświetlenie obiektu zapewnią źródła światła umieszczone w balustradach. Most zostanie też objęty monitoringiem.
– Ta inwestycja będzie najciekawszą architektonicznie przeprawą w stolicy. Z podobnych konstrukcji słyną inne miasta na świecie – warto wspomnieć choćby Millenium Bridge w Londynie czy szereg ikonicznych przepraw w nadrzecznym parku Madrid Rio – mówi prezydent Trzaskowski.
Warto przypomnieć, że dawniej koncepcja mostu była szersza. – Gdy postanowiliśmy, że powinno powstać połączenie pieszo-rowerowe w śladzie ul. Karowej/Okrzei, to istotnym elementem było to by planowana kładka zaczynała się jakieś 200 metrów od Krakowskiego Przedmieścia – przypomina były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. Chodziło o to, by idąc Krakowskim Przedmieściem można było skręcić w Karową i po kilku minutach spaceru znaleźć się na starej Pradze – dodaje.