Zakończyły się porządki w ptasich domkach w parku Praskim. Wyczyszczono 80 budek, z których zamieszkane były 73. Wiemy też, jakie ptaki najczęściej bywają w naszym parku.
Wielkie sprzątanie zaczęło się w połowie lutego, pisaliśmy o tym Tutaj. Jak przekonują ornitolodzy, po gruntownym wysprzątaniu ptaki chętniej się wprowadzają. W skrzynkach, kontrolowanych przez Zarząd Oczyszczania Miasta, stwierdzono lęgi następujących gatunków ptaków: szpaka, sikory modrej i sikory bogatki, wróbla lub mazurka. Co ciekawe, w skrzynkach zadomowiły się też wiewiórki.
Park nie dla wróbli
– W ubiegłym roku w ramach eksperymentu rozwiesiliśmy 30 dedykowanych, bo tylko dla wróbli, domków lęgowych w Ogrodzie Saskim i parku Praskim – mówi Zofia Kłyk, z Zarządu Oczyszczania Miasta. – To projekt naukowy Towarzystwa Przyrodniczego Bocian, którego celem jest przywrócenie populacji wróbla domowego. Budki o zróżnicowanych kształtach i otworach wlotowych powieszono w grupach tworząc tzw. osiedla, a to dlatego, że wróbel domowy jest ptakiem kolonijnym. O ile po tegorocznych obserwacjach możemy mówić o sukcesie w Ogrodzie Saskim, gdzie spośród 20 budek 60 proc. zasiedlonych było przez wróble, a 10 proc., przez sikory, o tyle w przypadku parku Praskiego stwierdzono znikome wykorzystanie budek przez wróble. Z 10 specjalistycznych domków zajęte były tylko trzy, z czego tylko jeden przez wróble z lęgiem.