Strażnicy miejscy, wspólnie z kierowcą płonącego auta, zatrzymywali samochody i prosili o gaśnice. W al. Solidarności renault stanął w płomieniach. Ogień nie dał zdławić, mimo zużycia 10 gaśnic!
Strażnicy miejscy patrolowali Pragę-Północ, gdy ok. godz. 7.30 zauważyli, że z samochodu zaparkowanego w al. Solidarności, w sąsiedztwie ul. Szwedzkiej, wydobywa się dym. Z bagażnika płomienie strzelały na wysokość metra, a po chwili od żaru eksplodowały opony. Sytuacja stała się niemożliwa do opanowania dla kierowcy, który bezradny próbował gasić ogień. Strażnicy rzucili się na pomoc, jednak zawartość podręcznej gaśnicy szybko się skończyła. Wtedy poprosili o pomoc innych kierowców.
Zużyto ponad 10 gaśnic, a ogień dalej się palił. Dopiero po zatrzymaniu dwóch samochodów pogotowia energetycznego, którego załoga dysponowała silnymi gaśnicami, ogień udało się zdławić. Straż Pożarna, która dojechał na miejsce zdarzenia, zabezpieczyła pojazd przed ponownym zapłonem. Akcja skończyła się po 30 min.