Wczoraj na Pradze-Północ odbyły się jednocześnie dwa wydarzenia – sesja Rady Dzielnicy oraz spotkanie z prezydentem Warszawy. Trudno być w dwóch miejscach jednocześnie, jednak przykład części lokalnych radnych pokazuje, że nie jest to niemożliwe.
Sesja Rady Dzielnicy została zdominowana przez temat całodobowej sprzedaży alkoholu. Na początku radni rozpatrywali punkt dotyczący rozwiązania umowy najmu w związku z zamiarem całodobowej sprzedaży alkoholu w sklepie przy ul. Darwina 16. Problem rozwiązał się jednak wcześniej, jak poinformował radny Kamil Ciepieńko, inicjator spotkania mieszkańców z właścicielem sklepu; przedsiębiorca sam zadeklarował rezygnację z nocnej sprzedaży alkoholu.
Następnie radni dyskutowali nad wystąpieniem do Rady m.st. Warszawy z inicjatywą uchwałodawczą w sprawie wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu na terenie całej Warszawy. Nikt nie negował potrzeby poszukiwania sposobów na ograniczenie spożycia, jednak radna Barbara Domańska wyraziła obawę, że żaden zakaz nie zlikwiduje problemu, a ponadto spowoduje powrót tzw. „met”, czyli nielegalnych punktów sprzedaży.
Spotkanie z prezydentem Trzaskowskim na Pradze-Północ
Niestety, nie wszyscy radni przejęli się stanem trzeźwości warszawskiej Pragi. Duża część miejsc na sali obrad była pusta. Część radnych opuściła sesję zaraz po jej rozpoczęciu i udała się na spotkanie z prezydentem Rafałem Trzaskowskim. Pomoc koledze partyjnemu niewątpliwie się przydała, gdyż frekwencja na spotkaniu nie była imponująca – jak komentowali złośliwi, składała się głównie z działaczy Koalicji Obywatelskiej.
Szkoda jednak, że obowiązki związane ze sprawowaniem mandatu przegrały w zestawieniu z obowiązkami partyjnymi.
Dominika Baranowska