wtorek, 23 kwietnia, 2024

Dramat na moście Gdańskim. 18-latek chciał skoczyć do rzeki

Straż miejska udaremniła samobójstwo na moście Gdańskim. 18-latek, który niedawno przyjechał do Warszawy, w ostatniej chwili został wciągnięty na chodnik.

Strażnicy miejscy z komendy przy ul. Młota, około godz. 22, jechali mostem Gdańskim w kierunku Śródmieścia. Wtedy zauważyli mężczyznę, który stał za barierkami mostu. Wszystko wskazywało na to, że chce skoczyć do Wisły. Funkcjonariusze, którzy wieźli w tym czasie pijanego delikwenta do izby wytrzeźwień, zatrzymali radiowóz i zaczęli dialog z desperatem. Chwile później na moście pojawiła się policja. Gdy funkcjonariusze zaczęli się zbliżać do mężczyzny, ten niebezpiecznie odsunął się od barierki. W ostatniej chwili strażnicy złapali go za ubranie i wciągnęli na chodnik. Kilka minut później na miejsce przyjechała straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

Ja poinformowała straż miejska: mężczyzna ma 18 lat i niedawno przyjechał do Warszawy żeby studiować. Nie powiedział, dlaczego chciał się zabić, ale podziękował funkcjonariuszom za ratunek.

Fot. Desperat na moście Śląsko-Dąbrowskim

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości