Hala sportowa przy ul. Szanajcy została zamieniona w tymczasowe miejsce pobytu dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Dzielnica przygotowała 200 łóżek, zapewniła też posiłki i artykuły pierwszej potrzeby.
– Zrobimy wszystko, żeby osoby, które za kilka dni pojawią się w hali przy ul. Szanajcy, znalazły tu spokój i wytchnienie – mówi Ilona Soja Kozłowska, burmistrz dzielnicy Praga-Północ. – Jesteśmy gotowi przyjąć prawie 200 osób, wiemy, że będą to przede wszystkim matki z dziećmi, których ojcowie i mężowie wciąż stawiają czoło rosyjskiej agresji. Musimy im pomóc przetrwać ten trudny czas.
W hali powstanie też punkt medyczny. Swoje dyżury będą tu mieli lekarze i pielęgniarki z praskich przychodni. Specjalnie dla dzieci zorganizowano też kącik zabaw.
Gospodarzem obiektu jest Dzielnicowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Praga-Północ. Łóżka, koce i kołdry zostały podarowane przez ambasadę Francji, która sprowadziła je z Marsylii. Środki pierwszej potrzeby, a także posiłki, zostaną sfinansowane ze środków dzielnicy.
Potrzebni wolontariusze znający język ukraiński lub rosyjski
To, czego brakuje najbardziej, to rąk do pracy. Szczególnie potrzebni są wolontariusze ze znajomością języka ukraińskiego lub rosyjskiego. Osoby, którą chcą się zaangażować, mogą dzwonić pod specjalny numer tel. 502 188 754 lub pisząc na adres: pragapolnoc.ukraina@um.warszawa.pl
Hala będzie tymczasowym miejscem pobytu dla osób, które uciekają przed wojną. Nikt jednak nie wie, jak długo.
Na Pradze-Północ przy ul. Targowej 81 wciąż działa dzielnicowy punkt wsparcia dla Ukraińców. Można w nim zostawić dary dla uchodźców. Kolejny, prowadzony przez stowarzyszenie Kocham Pragę znajduje się przy ul. Targowej 32.
