Hałas tramwajów i samochodów, budowy, czy sąsiedzki. Rodzajów hałasów jest kilka, każdy jest uciążliwy. Dziś, 3 marca, przypada Światowy Dzień Słuchu. Sprawdzamy jaki jest poziom hałasu na Pradze.
Najbardziej aktualna mapa akustyczna Warszawy pochodzi z 2022 r. Mapy są przygotowywane co pięć lat, najbliższa powstanie więc dopiero w 2027 r. Na mapie, którą znajdziemy w serwisie mapowym urzędu miasta możemy sprawdzić średni poziom hałasu oraz jego źródło.
W których miejscach na Pradze jest najgłośniej?
Światowa Organizacja Zdrowia za szkodliwe dla słuchu uważa dźwięk o natężeniu 65 decybeli, ale już 40 dB powoduje problemy z koncentracją. Ekspozycja na dźwięki o natężeniu powyżej 70 dB może prowadzić do chorób sercowo-naczyniowych, a nawet udaru mózgu. Długotrwałe wystawienie na hałas powyżej 85 dB może skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem słuchu.
Na Pradze najgłośniej jest wzdłuż najważniejszych ulic, to m.in. aleja Solidarności i plac Wileński, ul. Targowa, ul. Jagiellońska, ul. Kijowska oraz zjazd z mostu Gdańskiego na rondo Starzyńskiego. Głośno jest też na ul. Kłopotowskiego i ul. Ząbkowskiej. Najciszej na Pradze jest między blokami na osiedlu Praga II, a także w podwórkach kamienic.
Głośna muzyka i gry video
Hałas jest nie tylko uciążliwy, może też prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że ponad miliard młodych ludzi jest narażonych na trwałe uszkodzenie słuchu z powodu długotrwałego słuchania zbyt głośnej muzyki na słuchawkach, podczas grania w gry video, jak również na koncertach i w klubach. Co ważne u człowiek nie występuje adaptacja fizjologiczna do hałasu. Hałas uszkadza nie tylko sam narząd słuchu, ale również oddziałuje na cały organizm, przede wszystkim na układ nerwowy oraz układ krążenia. Badania wykazują, że stała ekspozycja na hałas zwiększa poziom hormonów stresu adrenaliny i kortyzolu, co może prowadzić do przewlekłego zmęczenia, osłabienia koncentracji, lęków i innych zaburzeń psychicznych, zwiększając tym samym ryzyko wystąpienia depresji. Ekspozycja na dźwięki o natężeniu powyżej 70 dB może prowadzić do chorób sercowo-naczyniowych, a nawet udaru mózgu. Długotrwałe wystawienie na hałas powyżej 85 dB może skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem słuchu.
Kiedy trzeba zapisać dziecko do otolaryngologa? Odpowiada ekspert prof. Piotr H. Skarżyński
Jak chronić nasz słuch?
Przede wszystkim warto unikać głośnych miejsc. W sytuacjach, gdzie możemy być narażeni na zbyt duży hałas, należy stosować zatyczki ochronne do uszu. Należy też wybierać ciche miejsca do pracy i odpoczynku, stosować wygłuszenia w mieszkaniach np. maty, panele czy zasłony akustyczne. Z pomocą przychodzą również nowoczesne technologie, które pozwalają monitorować poziom hałasu w naszym otoczeniu za pomocą aplikacji na smartfony.
Tegoroczne hasło Światowego Dnia Słuchu: „Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!” podkreśla znaczenie profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia zaburzeń słuchu.

– Hałas to nieprzyjaciel naszego zdrowia. Długotrwała ekspozycja na ten czynnik może powodować nie tylko ubytek, ale nawet utratę słuchu. Przebywanie w uciążliwym dla ucha hałasie może również prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak choroby układu sercowo-naczyniowego czy różnorakie zaburzenia psychiczne. Profilaktyka i edukacja są kluczowe w walce z tym zagrożeniem. Odpowiednio wczesna diagnoza pozwoli wdrożyć właściwe leczenie, tak byśmy mogli cieszyć się dobrym słuchem aż do późnej starości – mówi prof. Piotr H. Skarżyński, ekspert WHO, otorynolaryngolog ze Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach.