piątek, 19 kwietnia, 2024

Tiry na Szwedzkiej tylko do końca roku

Radni Pragi Północ podczas dzisiejszej Komisji Infrastruktury po raz kolejny zaapelowali do stołecznego ratusza, aby ulica Szwedzka została zamknięta dla samochodów powyżej 5 ton.

Poranny szczyt to dla mieszkańców ul. Szwedzkiej dramat. Wszechobecne spaliny, które przenikają do mieszkań i hałas powodowany przez tiry, to wszystko sprawia, że jest to jedno z najgorszych miejsca na Pradze do życia.

– Wieczorem wcale nie jest lepiej – mówi Andrzej Kowal, mieszkaniec ul. Szwedzkiej. – Samochodów jest mniej, ale co i rusz ciszę przerywa pędzący tir, którego masa sprawia, że nasza kamienica trzęsie się w posadach.

ZDM nie widzi problemu

Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji infrastruktury obecny przedstawiciel Zarządu Dróg Miejskich stwierdził, że na Szwedzkiej nie ma ruchu tranzytowego, co oznacza, że przez ulice nie są przewożone towary. Zgromadzeni nie kryli zdziwienia, a przedstawiciel ZDM znalazł się w ogniu krytyki radnych.

Jedna z pierwszych poważnych deklaracji padła w listopadzie 2012 roku, kiedy Janusz Galas, miejski inżynier ruchu, oświadczył publicznie, że wprowadzi ograniczenia tonażowe dla samochodów poruszających się ulicą Szwedzką. Miesiąc później wydał oświadczenie, w którym czytamy m.in. (…) ulica Szwedzka zaliczana jest do kategorii dróg wojewódzkich i odgrywa znaczącą rolę w funkcjonującym układzie drogowym. Wprowadzenie zaproponowanych zmian uniemożliwi swobodną obsługę zakładów zlokalizowanych na terenie Szmulowizny, obiektów handlowych m.in. Tesco, jak również utrudni poruszanie się pojazdów obsługujących budowę II linii metra. (…)

Kolejną próbę radni podjęli w czerwcu 2013 roku, podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej, Bezpieczeństwa, Prawa i Samorządu. Ich apel odbił się jednak od ścian ratusza. Radni chwytali się różnych sposobów, aby zwrócić uwagę prezydent miasta na problemy mieszkańców. Jednym z nich była blokada ulicy, a także szereg wniosków i petycji, których autorem był Jacek Wachowicz z Praskiej Wspólnoty Samorządowej.

– Jaki jest sens podejmować kolejne stanowisko, skoro miasto jest głuche na nasze prośby – mówił w czasie komisji Kamil Ciepieńko z Praskiej Wspólnoty. Radny zwrócił się do przedstawiciela ZDM, aby ten wskazał kierunek działań rady, co pozwoli szybko i skutecznie rozwiązać problem mieszkańców ul. Szwedzkiej.

W trakcie burzliwej dyskusji ustalono, że jeszcze w tym roku na ul. Szwedzkiej pojawi się zakaz poruszania dla samochodów powyżej 5 ton, zaś na początku przyszłego roku przy przejściach dla pieszych pojawią się tzw. azyle, które uspokoją ruch na ulicy.

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości