Do dziś zachowało się tylko pięć nagrobków dawnych mieszkańców Białołęki pochowanych na cmentarzu olędrów na Kępie Tarchomińskiej. Nagrobki trafiły już do pracowni konserwatorskiej.
Zabytkowe tablice znajdowały się na cmentarzu ewangelickim na Kępie Tarchomińskiej. To miejsce pochówku dawnych osadników niemieckich i niderlandzkich tzw. olędrów. Konserwatorka skupi się na oczyszczeniu płyt i wykonaniu niezbędnych napraw, w tym sklejeniu pękniętej na pół płyty i dwóch krzyży. Potem płyty powrócą na fundamenty.
Cmentarz na Kępie Tarchomińskiej ujęty jest w gminnej ewidencji zabytków. Do naszych czasów zachowało się zaledwie pięć nagrobków dawnych mieszkańców Białołęki.
Kim byli olędrzy?
Olędrami nazywano dawniej Holendrów, czy też osadników z Niderlandów. Osiedlali się na terenie Polski szukając spokojnego miejsca do życia i wolności religijnej. Olędrzy opanowali bardzo dobrze technikę osuszania podmokłych terenów, dlatego bez problemu osadzali się na tych trudnych terenach, tam gdzie wylewała Wisła. Po przybyciu na grząskie nieużytki obecnej Białołęki przyczynili się do znacznego ich osuszenia.
W pobliżu swych gospodarstw założyli własny cmentarz, gdzie chowali członków wspólnoty. Cmentarz jest położony przy ul. Kępa Tarchomińska 6. To teren zamkniętego osiedla mieszkaniowego, tuż przy samym wale wiślanym.
Ruszają prace konserwatorskie przy lapidarium
Do końca listopada zostaną też przeprowadzone zachowawcze prace konserwatorskie płyt nagrobnych i obelisków w lapidarium przy ul. Ruskowy Bród. Prace będą polegały na oczyszczeniu płyt z nawarstwień biologicznych tj. porostów, mchu i glonów oraz zabezpieczeniu hydrofobowym. Zostaną również wykonane drobne naprawy ubytków i spękań. Bieżące działania konserwatorskie pozwolą na utrzymanie zabytkowych płyt nagrobnych w dobrym stanie oraz poprawią walory estetyczne.
Lapidarium oraz cmentarz stanowią ważny element dziedzictwa kulturowego i historycznego Białołęki.