Powietrze na Pradze-Północ należy do najgorszy w Warszawie. Więcej trujących substancji jest tylko na Wilanowie.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska opublikował Roczną Ocenę Jakości Powietrza za rok 2014 (za rok 2015 jeszcze nie opublikowano danych). Z zestawienia wynika, że na Pradze-Północ norma została przekroczona 97 dni w roku, podczas gdy prawo pozwala na przekroczenie średniej dobowej tylko przez 35 dni w roku. Urzędnicy badali imisję pyłu PM10, które oznacza faktyczne stężenie trujących substancji w powietrzu (emisja oznacza, ile substancji jest emitowanych do atmosfery). Obecność PM10 w powietrzu, to głównie wynik spalania złej jakości węgla w starych i źle wyregulowanych piecach domowych.
W niechlubnym rankingu gmin na Mazowszu (dzielnice są traktowane jak gminy), w których oddycha się najgorzej Praga-Północ znalazła się na 4. pozycji. Gorzej jest w Wilanowie (normy przekroczone przez 101 dni), Grójcu (100 dni), Radomiu (99) i w Płocku (98).
Na kolejnych miejscach znalazły się: Białołęka (93), Bielany (92), Ząbki (92), Mokotów (90) i Otwock (90). Pierwszą trzydziestkę zamyka miasto Michałowice i Piastów – 60 dni poza normą.
Tak szczegółowe wyniki dotyczące poszczególnych dzielnic zostały przygotowane przez specjalny program komputerowy na podstawie informacji z czterech stacji pomiarowych na terenie Warszawy.
Ekolodzy uważają, że w stolicy stacje powinny być w każdej dzielnicy, co pozwoli otrzymać szczegółowe dane. Na Pradze-Północ stacje miałyby powstać przy pl. Wileńskim i przy ul. Szymanowskiego.
Temat budowy praskich stacji był m.in. omawiany podczas jednego z posiedzeń Komisji Ochrony Środowiska w dzielnicy. Zarząd poinformował wtedy, że podobne inwestycje leżą w kompetencjach Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
źródło: gazeta.pl/własne