Dziś o godz. 17, już po raz 50. w tej kadencji, zbierze się rada dzielnicy. W porządku obrad znalazło się 25 punktów. Sesja rady, wbrew woli większości radnych, odbędzie się w trybie zdalnym.
W tym samym czasie, kiedy w urzędzie na Białołęce zniesiono obostrzenia, a radni bez przeszkód spotykają się i pracują, na Pradze-Północ sesje wciąż odbywają się zdalnie. Co ciekawe, wczoraj w sali konferencyjnej urzędu przy ul. Kłopotowskiego odbyła się komisja architektury z udziałem radnych. Stacjonarne posiedzenia odbywają się też m.in. na Ochocie i w Rembertowie.
– Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o władzę – słyszymy w urzędzie. Przewodniczący rady dzielnicy Ireneusz Tondera nie zwołuje posiedzeń w trybie stacjonarnym bo obawia się tego, że zostanie odwołany ze stanowiska. Sesja w trybie zdalnym uniemożliwia ten proces, dlatego w dzielnicy wciąż trwa zamieszanie.
W porządku obrad sesji rady znalazły się m.in. informacja prezydenta Warszawy na temat budynku B Szpitala Praskiego i planów budowy parku na Golędzinowie. Radni będą też opiniować sprawozdanie z działalności Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami i Ośrodka Pomocy Społecznej.