czwartek, 30 marca, 2023

Dworzec Wileński

Dworzec Wileński, nazywany pierwotnie Petersburskim, powstał w 1863 roku jako stacja początkowa Kolei Warszawsko-Petersburskiej, czyli linii kolejowej z Warszawy do Petersburga (przez Wilno). Projektantem dworca był absolwent cesarskiej Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, Narcyz Zborzewski. Pierwszy gmach dworca zlokalizowany był bardziej na północ w stosunku do dzisiejszego, a wchodziło się do niego od strony ulicy Wileńskiej.

W 1915 r. wycofujący się z Pragi Rosjanie wysadzili budynek dworca w powietrze, a na jego miejscu wybudowano w latach 1927-1928 istniejący do dziś gmach Dyrekcji Polskich Kolei Państwowych, obecnie siedziba spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Po starym dworcu, zostały do dziś tylko ruiny parowozowni z drugiej połowy XIX wieku, u zbiegu alei Solidarności i Kosmowskiej. Funkcje dworcowe przejęły prowizoryczne budynki przy Targowej (lata 1915-1947).

Z powodu znacznego ograniczenia odjazdów pociągów do Petersburga (nazywanego już Leningradem), dworzec zaczął być nazywany Wileńskim.

Ciasny budynek dworca przetrwał wiele lat, a swój żywot skończył w latach 50. XX wieku. Wtedy właśnie zaadaptowano na dworzec dawne budynki magazynowe znajdujące się po drugiej stronie torów kolejowych od strony ulicy Białostockiej. W tej formie dworzec-barak funkcjonował do 2000 roku, kiedy to zaczęła się budowa centrum handlowego, którego integralnym elementem miał stać się nowy dworzec. Inwestycja ukończona została w kwietniu 2002 .

Jesteśmy w Warszawie
Maria Kuncewiczowa, 1938 rok

Na dworcach Wschodnim i Wileńskim lądują ludzie powolni. Przez okna osobowych pociągów spuszczają na ziemię toboły w siennikach, taszczą kosze za urwane ucha, wynoszą – stękając – przerażone dzieci. Sami niezbyt odważnie się czują. Kobiety zerkają w lustra: jakże to szal spod Kobrynia, kapelusz z Łucka wyda się w Warszawie. Mężczyźni ustawiają marsy na czołach: nie takie zasadzki widywali w życiu. Jednak łuna, bijąca od miasta, bliski już wrzask taksówek i tramwajów nie dodaje otuchy, przybysze stoją w miejscu: posada niepewna – zawsze się nadąży do złego.

Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Najnowsze informacje

Podobne wiadomości

Strona wykorzystuje pliki cookie. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close