Pierwsza część mostu pieszo-rowerowego na Wiśle jest już gotowa. Teraz robotnicy umieszczą gotową konstrukcję na filarach. Most, który połączy warszawską Pragę ze Śródmieściem ma zostać ukończony na wiosnę 2024 roku.
– Most pieszo-rowerowy przez Wisłę będzie liczył ponad 400 metrów – będzie to jedna z największych przepraw pieszo-rowerowych w Polsce. Ten most budujemy bardzo szybko i jeżeli to tempo zostanie utrzymane, to już w 2024 r. oddamy go do użytku – mówi prezydent Rafał Trzaskowski.
W grudniu 2022 roku zakończyło się betonowanie filarów dwóch ostatnich, rzecznych podpór mostu. Zgodnie z planem, pod koniec lutego, wykonawca mostu – firma Budimex – rozpoczęła przygotowania do montażu jego konstrukcji stalowych. W kwietniu pierwsze segmenty zostały zamontowane na filarach. Oznacza to, że budowa pieszo-rowerowej przeprawy przez Wisłę wkracza w kolejny etap – w najbliższych tygodniach na żelbetowych podporach montowane będą kolejne przęsła mostu. Po zakończeniu prac stanie się on nową wizytówką Warszawy.
– Mieszkańcy stolicy zyskają jeszcze bardziej funkcjonalne połączenie dwóch brzegów Wisły oraz będą mogli podziwiać jeden z najładniejszych widoków – panoramę na historyczną część Warszawy, która została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO – dodaje prezydent Trzaskowski.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową
Most połączy brzegi Wisły na wysokości ulic Karowej i Stefana Okrzei. Będzie liczył 452 metry długości. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu 6 minut, rowerzyści przejadą ją w 2 minuty.
Na lewym brzegu, przed ostatnim filarem, przeprawa będzie się poszerzać. Rozdzieli się na dwie rampy, które zostaną przerzucone nad bulwarami na wysokości chodnika Wybrzeża Kościuszkowskiego.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy będzie zmienna i w najwęższym punkcie wyniesie 6,9 m, a nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 m. W miejscu zagięć przeprawa będzie znacznie szersza, aby piesi i rowerzyści mogli zejść na bok i bezpiecznie podziwiać widoki z dwóch stref wypoczynkowych z drewnianymi siedziskami. Oświetlenie zapewnią dyskretne źródła światła umieszczone w balustradach.
Most będzie wykonany ze stali pokrytej farbą w kolorze kortenu (pomarańczowo-brązowa imitacja rdzy). Materiał ten dobrze zniesie dużą wilgotność nad rzeką. Nawierzchnia mostu wyłożona zostanie warstwą żywicy MMA (metakrylowej) w kolorze jasnoszarym.
Jeden element mostu waży nawet 36 ton
Obecnie trwa dalsze scalanie stalowych segmentów. W najbliższych dniach w dno rzeki wbijane będą stalowe pale pod dźwig, za pomocą którego będzie odbywał się montaż elementów podporowych w nurcie rzeki. Ta maszyna to Demag CC3800 – jej nośność to aż 650 ton. Przy pomocy tego typu sprzętu montuje się np. śmigła turbin wiatrowych. Specjalistyczny żuraw wykorzystywany jest nie bez przyczyny – jeden element mostu ma 23 metry długości i waży nawet 36 ton.
W międzyczasie trwają też mniej spektakularne prace, takie jak np. przebudowa kanalizacji deszczowej oraz sieci teletechnicznych oraz budowa nasypu zbrojonego tzw. georusztem – na Wybrzeżu Kościuszkowskim.
Inwestycja w całości sfinansowana zostanie ze środków miejskich – koszt budowy mostu wyniesie ok. 120 mln zł. Przeprawa ma być gotowa wiosną 2024 r.
To będzie początek praskiego traktu
Most nie tylko „zbliży” brzegi rzeki, ale będzie też częścią Praskiego Traktu Książęcego. Trakt w zamyśle władz dzielnicy ma się zaczynać na kładce pieszo-rowerowej , a potem prowadzić ulicami: Okrzei, Ząbkowską i Kawęczyńską.