piątek, 24 stycznia, 2025
WiadomościPrzestrzeń miejskaPlac przy Teatrze Baj może zostać udostępniony mieszkańcom

Plac przy Teatrze Baj może zostać udostępniony mieszkańcom

Udostępnij

Udostępnienia mieszkańcom placu zabaw mieszczącego się przy przedszkolu nr 183 przy ul. Jagiellońskiej 28 chce stowarzyszenie Kocham Pragę. Budynek, w którym dotychczas mieściło się m.in. przedszkole i teatr Baj, został poddany rewitalizacji.

Pismo w tej sprawie wysłał do wiceprezydenta Michała Olszewskiego prezes stowarzyszenia Jacek Wachowicz. Jak tłumaczy, kompleks Bergsona przy ul. Jagielońskiej 28, w którym mieszczą się m.in.: Teatr Lalek Baj, przedszkole nr 183, oraz mieszkania komunalne, poddany jest kapitalnemu remontowi.

– Zanim zapadła decyzja dotycząca rewitalizacji budynku, z inicjatywy zastępcy burmistrza Dariusza Kacprzaka reprezentującego stowarzyszenie Kocham Pragę, w tym miejscu powstał piękny plac zabaw dla przedszkolaków – tłumaczy Jacek Wachowicz. – Gdy włodarze Warszawy wpisali kompleks na listę budynków do rewitalizacji, byliśmy z tego faktu bardzo zadowoleni. Niestety nie uwzględniali oni jednak powrotu przedszkola do wyremontowanego budynku. Ja – jako radny – oraz wiceburmistrz Kacprzak walczyliśmy o pozostawienie w tym miejscu przedszkola. Udało się, za około dwa lata będziemy się cieszyli z nowiutkich pomieszczeń oświatowych.

W imieniu stowarzyszenia Kocham Pragę Jacek Wachowicz zwrócił się wiceprezydenta Olszewskiego z prośbą o udostępnienie placu zabaw lokalnej społeczności. „Według nas prawdziwa rewitalizacja będzie wtedy, gdy plac zabaw zostanie udostępniony dzieciom. Na pewno Pan Prezydent zgodzi się z opinią, że rewitalizacja to nie remont obiektów, to przede wszystkim dawanie nowych możliwości dla mieszkańców. A – jak wiadomo Panu Prezydentowi – praska społeczność komunalna w tym rejonie została w przeszłości pozbawiona podwórek, czyli placów zabaw na rzecz spółdzielni mieszkaniowych” – czytamy w piśmie.

– Mam nadzieję, że władze miasta przychylą się do naszej prośby – mówi Jacek Wachowicz. – Nie wyobrażam sobie , że przez dwa lata na tym placu nie bawiły by się praskie dzieci. Zwłaszcza że takich placów, które powinno się udostępnić mieszkańcom, jest na Pradze więcej. Będziemy sukcesywnie walczyć o ich „uwolnienie” – dodaje.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Dołącz do nas i śledź portal Przegladpraski.pl codziennie na Facebook/Przegladpraski

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji
Reklama

Wiadomości

Reklama

Podobne wiadomości