UKS Błyskawica awansowała do ligi okręgowej. To największy sukces piłkarzy z warszawskiej Pragi w historii klubu. Bramka na miarę awansu padła dopiero w 93 minucie.
Błyskawiczni w ostatnim meczu sezonu A-klasy podejmowali u siebie rezerwy czwartoligowej drużyny KS Łomianki, która kończy rozgrywki na 10. miejscu w tabeli. – To miał być spokojny i zwycięski mecz – przekonywali kibice, którzy byli pewni awansu, szczególnie że Mazur Radzymin, główny rywal, przegrał z warszawskim Hutnikiem.
Prażanie strzelili bramkę już w 3 minucie i kiedy wydawało się, że zwycięstwo to kwestia czasu piłkarze z Łomianek wyrównali, a tuż przed końcem pierwszej połowy objęli prowadzenie! Gospodarze stracili pewność siebie, a w szeregach Błyskawicy pojawiło się zdenerwowanie. W 43. min. błyskawiczni nie wykorzystali rzutu karnego, co wprowadziło do gry jeszcze więcej chaosu.
Druga połowa, to nerwowe i nieprzemyślane ataki na bramkę Łomianek. Gdy minęła 90. min. meczu kibice na stadionie przy ul. Kawęczyńskiej godzili się już z faktem, że przyjdzie im kolejny rok dopingować drużynę na boiskach A-klasy. Ale trzy minuty później wykorzystując zamieszanie w polu karnym Błyskawica wyrównała na 2: 2, co dało jej upragniony awans!
– Przez ostatnie lata nasza drużyna zajmowała trzecie miejsce w A klasie, czyli byliśmy w przedsionku awansu – mówią kibice. – Teraz w końcu się udało! To największy sukces klubu!
Fot. FB/Moja Turystyka Stadionowa