sobota, 27 lipca, 2024

Radny musi przeprosić burmistrza. Pierwszy taki wyrok na Pradze

Udostępnij

Sąd Okręgowy Warszawa Praga ogłosił wyrok w sprawie radnego dzielnicy Grzegorza Walkiewicza, który miał publikować w internecie nieprawdziwe informacje na temat urzędników. Sąd uznał, że Walkiewicz publikował nieprawdę i musi przeprosić. Wyrok nie jest prawomocny.

Po ponad dwóch latach procesu z udziałem radnego Grzegorza Walkiewicza, Sąd Okręgowy Warszawa Praga wydał wyrok, w którym uznał, że radny dzielnicy musi przeprosić Dariusza Kacprzaka, zastępcę burmistrza Pragi-Północ. To pierwszy taki wyrok w historii praskiego samorządu.

Proces dotyczył głośnej sprawy remontu przedszkola nr 163 przy ul. Jagiellońskiej 28, który był prowadzony w 2020 roku. Rodzicom przekazano wtedy, że z powodu negatywnej decyzji straży pożarnej placówka zostanie zamknięta 1 i 2 września. Problem w tym, że rodzice przedszkolaków dowiedzieli się o tym dzień wcześniej wieczorem. Na Pradze wybuchł skandal.

Radny Walkiewicz zarzucił wtedy wiceburmistrzowi Pragi-Północ, Dariuszowi Kacprzakowi, że odpowiada za opóźnienia w remoncie placówki. Radny próbował też zdyskredytować Kacprzaka w oczach mieszkańców umieszczając w mediach społecznościowych wpisy, że wiceburmistrz nie poinformował rodziców o tym, że remont w przedszkolu się przedłuży. Do radnego nie trafiały argumenty urzędników, że remont jest niezależny od władz dzielnicy i prowadzi go Stołeczny Zarząd Rozbudowy Warszawy, czyli jednostka należąca do władz miasta na którą burmistrz, ani tym bardziej jego zastępca, nie mają wpływu.

Dariusz Kacprzak uznał, że radny Walkiewicz publikując nieprawdziwe informacje naruszył jego dobra osobiste i wytoczył mu proces. Sąd przyznał rację Kacprzakowi i nakazał, aby radny Walkiewicz przeprosił wiceburmistrza w mediach społecznościowych.

Radny atakuje rodziców

To nie pierwszy raz, gdy ten sam radny oskarża innych. W 2019 r. Grzegorz Walkiewicz zarzucił Radzie Rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 50 przy ul. Jagiellońskiej, że wymusza od rodziców pieniądze na wyposażenie placówki. Chodziło o szkolne szafki. Radny nazwał to patologią i opublikował swoje zarzuty na portalu społecznościowym, zainteresował też tematem media.

Rodzice bronili się wtedy przed oskarżeniami i żądali oficjalnych przeprosin. W liście otwartym mogliśmy wtedy przeczytać, że (…) wystąpienia radnego stanowią złamanie prawa i noszą znamiona czynu niedozwolonego (…) są obraźliwe i krzywdzące dla rodziców. (…) Rada rodziców oczekuje sprostowania zamieszczonych informacji przez pana radnego Grzegorza Walkiewicza oraz oficjalnych przeprosin.

Wtedy radny nie przeprosił. Teraz jednak przeprosiny nakazał mu sąd. Wyrok nie jest prawomocny.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Dołącz do nas i śledź portal Przegladpraski.pl codziennie na Facebook/Przegladpraski

Redakcja
Redakcja
Przegląd Praski. Prawy brzeg informacji

Wiadomości

Wiadomości lokalne