Dariusz Wolke został ponownie wybrany na stanowisko wiceburmistrza dzielnicy Praga-Północ. Zapytaliśmy o plany i priorytety na najbliższą kadencję.
Trochę Pana nie było, co Pan robił?
Przez ostatnie dwa lata pełniłem funkcję wiceburmistrza Dzielnicy Śródmieście. Każda dzielnica ma swoją specyfikę, inne możliwości i problemy, więc to doświadczenie pozwoliło mi z innej perspektywy spojrzeć na nasze praskie sprawy.
Wraca Pan na Pragę. Jak się Pan czuje przekraczając próg urzędu?
Mam poczucie, że jest wiele do zrobienia, wiele niedokończonych spraw do załatwienia. To niewątpliwie będzie okres wytężonej pracy i aktywnych działań.
Czym będzie się Pan zajmował w obecnej kadencji, na co zwróci Pan szczególną uwagę?
Praga stoi przed wielką szansą. Trwa rewitalizacja, wciąż powstają nowe inwestycje deweloperskie. Już dawno przestało to być miejsce skrzętnie omijane, teraz to modna i coraz bardziej prestiżowa dzielnica Warszawy. Musimy zadbać o to, by tego potencjału nie zmarnować, by zbudować nowe oblicze naszej starej Pragi. Nie mówię tu tylko o fasadach domów – za nimi żyją ludzie, którym trzeba zapewnić jak najlepsze warunki do życia.
Jednym z Pana głównych działań było zapewnienie mieszkańców centralnego ogrzewania, przez dwa lata nadzorował Pan podłączenie wielu budynków, czy teraz uda się pobić ten rekord?
Jestem przekonany, że wyniki będą jeszcze lepsze, jednak nie o kolejne rekordy tu chodzi. Każdy budynek podłączony do sieci to dziesiątki kolejnych rodzin, które będą miały ciepły dom, nie będą musiały martwić się, czym ogrzać zimą mieszkanie.
A priorytety? Co będzie dla Pana najważniejsze.
Moje priorytety nie zmieniły się. Dla mnie zawsze najważniejsze jest dobro Pragi i jej mieszkańców, to jest mój główny cel i sens działania.
Rozmawiał Kamil Ciepieńko