Poznaliśmy zarobki burmistrzów wszystkich warszawskich dzielnic. Kto z nich zarobił najwięcej w 2021 roku i czy opłaca się być burmistrzem na Pradze-Północ? Zebraliśmy informacje.
Z oświadczeń majątkowych włodarzy warszawskich dzielnic wynika, że aż ośmiu burmistrzów zarabia więcej niż ich pracodawca, czyli prezydent Warszawy. Prawo pozwala łączyć funkcję burmistrza i np. członka rady nadzorczej miejskiej lub prywatnej spółki. Tak zrobił Ludwik Rakowski, najlepiej zarabiający samorządowiec na tym stanowisku (w 2021 r. zarobił łącznie 312 754,56 zł), który pracuje nie tylko w urzędzie, ale też w radzie nadzorczej spółki Veolia oraz w MPWiK Warszawa. Z kolei burmistrz Ursynowa – Robert Kempa (4. miejsce w rankingu – 255 137,15 zł) zarabia nie tylko w ursynowskim ratuszu, ale też w radach nadzorczych trzech warszawskich szpitali, w tym Szpitala Praskiego.
Burmistrz Pragi-Północ, Ilona Soja-Kozłowska, zajęła w „zestawieniu najlepiej zarabiających burmistrzów” dopiero 15. miejsce. Z jej oświadczenia wynika, że w 2021 r. zarobiła 161 390,07 zł. Szefowa Pragi pracuje tylko w urzędzie Pragi-Północ. Nie zasiada w spółkach, nie ma też żadnych dodatkowych dochodów.