Przy ul. Wrzesińskiej działa już nowe przedszkole. To pierwsze taka inwestycja od ponad 40 lat na Pradze. Przedszkolaki gościły dziś prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i zarząd dzielnicy. Gospodarzem spotkania był wiceburmistrz Dariusz Kacprzak, pomysłodawca budowy przedszkola.
O najnowszej praskiej inwestycji pisaliśmy już w Przeglądzie, m.in. tutaj. Nowe przedszkole na Pradze.
W nowym dwupiętrowym przedszkolu dzieci korzystają nie tylko z placu zabaw, ale też z przestrzeni na dachu. Są tam ławeczki, trawa, donice z krzewami i kwiatami. Budynek jest dostosowany do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami – jest w nim winda i pochylnie. Sale dydaktyczne mają ogrzewanie podłogowe, deszczówka będzie wykorzystywana do podlewania kwiatów, trawników i krzewów. To tylko część ciekawych rozwiązań zastosowanych w tym nowoczesnym budynku. Koszt inwestycji to 7,4 mln zł.
Rozmawiamy z Dariuszem Kacprzakiem, wiceburmistrzem Pragi-Północ odpowiedzialnym za praską oświatę.
Pierwsza po ponad 40 latach… brzmi dumnie, a jak czuje się autor tego pomysłu? Przecież to Pana zasługa!
Bardzo dobrze. Historia zatoczyła koło. Byłem pomysłodawcą tej inwestycji. Udało się też pozyskać środki do budżetu dzielnicy by wybudować to nowoczesne przedszkole. Cztery lata temu już byłem przekonany, że w swojej pracy muszę postawić na edukację. Wybudowane przedszkole przy ul. Wrzesińskiej to jeden z efektów tej pracy. Mam nadzieję, że nasi mieszkańcy docenią zarówno walory architektoniczne placówki jak i użytkowe. Niech to przedszkole cieszy oko każdego z nas.
Budowa przedszkola od podstaw, to nie tylko zebranie funduszy, ale też przekonanie do pomysłu decydentów. Co tak naprawdę jest trudniejsze?
Jedno łączy się z drugim. Na początku trzeba było przekonać Panią Prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz. Ponieważ Miasto Stołeczne Warszawa, pomimo ogromnego budżetu, musi zaspokajać szereg potrzeb warszawiaków to początkowo nasza inwestycja nie mieściła się w priorytetach do realizacji. Ci co mnie znają wiedzą, że jak się na coś uprę to wejdę nawet oknem by temat załatwić. W przypadku naszego przedszkola trwało to prawie rok. Jednak koniec końcem udało się i wtedy za zgodą Pani Prezydent, przy wsparciu Pani Joanny Gospodarczyk – dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy, wprowadzono kwotę 6 mln złotych do budżetu Pragi by wybudować placówkę oświatowa dla najmłodszych mieszkańców naszej Dzielnicy.
Czy placówka przy ul. Wrzesińskiej załatwia problem z opieką nad najmłodszymi mieszkańcami Pragi? Czy to kropla w morzu potrzeb…?
Jeśli chodzi o przedszkola to miejsca w nich są. Praskie dzieci nie mają problemu z dostaniem się do placówki. Proszę pozwolić, że przypomnę, iż w poprzedniej kadencji samorządu gdy również byłem burmistrzem odpowiedzialnym za oświatę, dużym nakładem organizacyjnym i finansowym, utworzyliśmy w większości szkól podstawowych dodatkowe miejsca przedszkolne. W tej kadencji planuję kontynuować remonty przedszkoli.
Ta inwestycja będzie jedną z kluczowych w tej kadencji, a już na pewno najbardziej spektakularnych, czy planuje Pan osiąść na laurach?
Spocząć na laurach? Gdyby tak miało być to nie kandydowałbym na stanowisko zastępcy burmistrza. Nie interesuje mnie picie kawy w gabinecie. Jestem pracoholikiem i chyba nim pozostanę. W tej chwili jesteśmy w gronie członków zarządu oraz radnych na etapie planowania inwestycji. Mam nadzieję, że uda nam się przekonać władze Dzielnicy i władze Miasta do przekazania kolejnych środków na ich realizację.
