Przy ul. Golędzinowskiej na terenach kolei znajduje się nielegalne wysypisko śmieci. Gospodarz terenu próbuje pozbyć się uciążliwego najemcy, który od 2015 r. zajmuje teren bezumownie i prowadzi tam niebezpieczną działalność. Pierwsze budynki mieszkalne znajdują się niespełna 500 metrów obok.
Wysypisko znajduje się na wysokości ul. Golędzinowskiej 21 i 23. Hałda o wysokości kilku metrów jest składowiskiem różnego rodzaju odpadków, zarówno przemysłowych jak i komunalnych. Terenem zarządza spółka PKP, która do tej pory nie była w stanie rozwiązać problemu wysypiska.
– Dokument najmu został wypowiedziany przez PKP S.A. w 2015 r. i od tego momentu dzierżawca zajmował wskazany teren bezumownie – mówi dla przegladpraski.pl Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP. – Bezskutecznie wzywaliśmy firmę do uprzątnięcia nieruchomości. Sprawa została skierowana m.in. na policję, do prokuratury i Regionalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska. PKP S.A. dopiero w lipcu br. w drodze egzekucji komorniczej zyskała władztwo nad tym gruntem.
Dokument najmu został wypowiedziany przez PKP S.A. w 2015 r. i od tego momentu dzierżawca zajmował wskazany teren bezumownie. Bezskutecznie wzywaliśmy firmę do uprzątnięcia nieruchomości.
W sprawę zaangażował się radny dzielnicy. – Dzielnica nie zarządza terenem, ale powinna zrobić wszystko, aby ograniczyć taki proceder – mówi Kamil Ciepieńko i dodaje, że niedaleko znajdują się bloki mieszkalne, m.in. przy ul. Jagiellońskiej 76 i na Golędzinowie. – To wystarczy, aby urząd włączył się do działania.
Będziemy śledzić działania PKP i przyglądać się poczynaniom urzędu.