Podczas dzielnicowej komisji architektury radni odrzucili pomysł władz miasta dotyczący wprowadzenia w Warszawie strefy czystego transportu. Przewodnicząca przekonywała, że komisja kieruje się zasadą dobra wspólnego.
W stanowisku, przygotowanym przez Barbarę Domańską, przewodniczącą komisji (Kocham Pragę), czytamy m.in. że utworzenie stref czystego transportu nie przyczyni się do osiągnięcia celów pomysłu, czyli ograniczenia negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń na zdrowie ludzi i środowisko, a jedynie doprowadzi do wykluczenia komunikacyjnego uboższych mieszkańców Warszawy.
Należy mieć świadomość, że dla wielu niezamożnych mieszkańców posiadanie samochodu, jakiegokolwiek, niezależnie od marki i rocznika, nie jest jedynie fanaberią, lecz często koniecznością i jedyną możliwością przemieszczania się czy wykonywania pracy zarobkowej. W wielu przypadkach komunikacja miejska lub rower nie będą miały zastosowania, a znaczna część społeczeństwa nie będzie mogła realizować swoich podstawowych potrzeb życiowych.
Strefa czystego transportu w Warszawie wpłynie na komfort życia mieszkańców
Radni, którzy negatywnie podeszli do pomysły stworzenia strefy tłumaczyli, że Warszawa w znacznej części stanie się nieprzejezdna. System weryfikacji wjazdu w postaci nalepek praktycznie wykluczy firmy transportowe i przedsiębiorców spoza terenu stolicy. Należy więc spodziewać się problemów w zakresie transportu towarów, zarówno tych pierwszej potrzeby dostarczanych do sklepów znajdujących się w obszarze strefy, jak i towarów dostarczanych dla mieszkańców. Wprowadzenie strefy czystego transportu wpłynie znacząco nie tylko na komfort życia mieszkańców, lecz także na ceny towarów i usług w obrębie strefy.
Podczas obrad komisji zwrócono też uwagę, że propozycja utworzenia strefy nie zawiera opcji dopłat bądź kompensacji dla kierowców, którzy zostaną wykluczeni. Tym samym mieszkańcy stracą prawo rozporządzania swoją własnością. Pomysł warszawskiego ratusza może stanowić zatem ograniczenie konstytucyjnych praw obywatelskich – prawa własności i swobodnego przemieszczania się mieszkańców Warszawy – czytamy w stanowisku komisji.
Stanowisko trafi teraz pod obrady rady dzielnicy Praga-Północ, która odbędzie się w najbliższy wtorek o godz. 17.